Polska zrobiła ostatnio duży postęp na drodze zerwania z wizerunkiem ciamajdowatego kraju, który na lewo i prawo marudzi o tzw.” prawach człowieka”. Nie, nie mówię o polityce krajowej, tu nigdy nikt prawami człowieka za mocno nie szafował i Polska w Polsce takiego wizerunku zasłużenie nie ma. Myślę oczywiście o polityce zagranicznej.Temu właśnie służy dzisiejsza, biznesowa, jak się dowiadujemy (ja myślałem, że posłowie to politycy, a to pardon), wizyta naszych parlamentarzystów, z Ewą Kopacz na czele w Chinach. Chiny 4 czerwca nie świętują, nawet tak skromnie jak Polacy. W końcu rozjeżdżanie czołgami studentów na głównym placu stolicy jakąś szczególną okazja do fety, nawet w autorytarnym kraju nie jest. Ale takie drobiazgi nie powstrzymują naszej władzy. O nie, ten termin był starannie dobrany, dzięki czemu wizyta zostanie „zapamiętana najlepiej”. Zostanie zapamiętana bez wątpienia. Jednak nie należy przedwcześnie oddawać się fetowaniu niewątpliwych biznesowych sukcesów, kiedy nową „doktrynę szeptów” można, a nawet należy, zastosować na innych dyplomatycznych frontach.
Nieśmiało sugerowany kalendarz wizyt dla Pani Marszałek na przyszły rok to: 1 stycznia – Kuba (dojście Fidela Castro do władzy), 21 luty – Zimbabwe (urodziny Roberta Mugabe), 1 kwietnia Iran (proklamowano Islamską Republikę Iranu), 15 kwietnia – Korea Północna (urodziny Kim Ir Sena), 12 lipca – Białoruś (Aleksander Łukaszenko wygrywa pierwsze wybory prezydenckie), 7 listopada – Rosja (Wielka Socjalistyczna Rewolucja Październikowa). Na finisz podsumowanie 13 grudnia w kraju na specjalnych konsultacjach w sprawie polskiej polityki w świetle praw człowieka z Wojciechem Jaruzelskim. Oczywiście wszędzie Pani Marszałek mogłaby do woli szeptać o prawach człowieka, byle nie za głośno, bo jeszcze ktoś mógłby usłyszeć i się obrazić. A my przecież naród grzeczny i do czynienia przykrości nikomu nieskory.
„Polityką szeptów” Ewa Kopacz z całą pewnością nie tylko zapisze się w annałach dyplomacji jako twórczyni nowej rewolucyjnej doktryny, ale zapewni również Polsce poczesne miejsce jako honorowego członka w Euroazjatyckiej Wspólnocie Gospodarczej, Szanghajskiej Organizacji Współpracy, a może nawet Boliwariańskiej Alternatywie dla Ameryki.
Pozostaje tylko zaśpiewać Ewie Kopacz słowami piosenki Lady Pank
Poskładam wszystkie szepty w jeden ciepły krzyk
Żeby znalazł Cię aż tam, gdzie pochowałaś sny
5 czerwca o godz. 6:23 364
Dyktator Donek Tusk nie posiada najbardziej z elementarnych kwalifikacji wymaganych przez stanowisko premiera. Nie posiada ani pozadanego wyksztalcenia ani doswiadczenia zawodowego. Nawet kiosku Ruchu nie prowadzil.
Kraj i 38 250 000 polakow za to sromotnie placi.
Przeciez on nawet nie wie po co wycwaniakowal wladze ! Nawet po 6 latach !!!
Zabral juz 6 lat z zycia kazdemu polakowi, dlugami zniszczyl juz zycie nawet tym jezcze nie urodzonym. A swa osoba ustala dozwolony poziom inteligencji na kazdym szczeblu zarzadzania krajem. I jeszcze smie dalej nas terroryzowac ?
Sprzataczka z Sandomierza zostala aresztowana bo pracowala jako dentystka. Na podstawie tego samego prawa Tusk powinien byc usuniety.
Czas najwyzszy skonczyc z tym bolszewickim eksperymentem lat 1920-ych kiedy to ‘kazdy’ mogl zajmowac najwyzsze stanowiska. Tamtych przynajmniej rozliczano.
Jedynym pytaniem jest po co ta debilna klika PO chce dalej rzadzic a raczej nie-rzadzic skoro nawet po 6 latach tego nie wiedza.
5 czerwca o godz. 9:14 366
@Pan Jeżdżewski
Smutne to smutne.
Ale równie smutna jest liczba komentarzy do Pana artykułu. Proszę jednak nie załamywać się. Miękka woda drąży kamień (niepolska piosenka).
5 czerwca o godz. 13:37 368
Szanowny Panie,
Moge pana zjadliwie (i z zalem) pocieszyc, ze Polska raczej nie ma opinii „ciamajdowatego kraju, który na lewo i prawo marudzi o tzw.” prawach człowieka”. Polska ma w moim doswiadczeniu opinie kraju nietolerancyjnego, rasistowskiego i antysemickiego. A jesli czasem czyjs glos przyzwoitosci przebije sie na zewnatrz, to jest on wiazany z osoba a nie z krajem.Czesto zreszta z komentarzem, ze powinien/powinna zajac sie w pierwszym rzedzie wlasnym podworkiem.
6 czerwca o godz. 0:39 376
czyż to aż tak trudno dzisiaj porównać sukcesy Chin i dziadostwo w każdej dziedzinie III RP, która żyje jak dziad z jałmużny UE i emigrantów, wyprzedaży dorobku komuchów i zadłużając przyszłe pokolenia ?
Przestrzeganie praw człowieka niech III RP zacznie od siebie. Prokuratorzy jaka np. Wełna, Dyko, sędziowie jak Jedliński są bezkarni w łamaniu prawa. Policjanci mordujący i bijący niewinnych ludzi niszczący monitoring jak już czasem się zdarzy ze sprawa wyląduje w sądzie są uniewinniani czy powszechne używanie antyterrorystów do aresztowań
O mafii w Ministerstwie Finansów działającej od 1989 CBA zostało powiadomione 18 marca przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. I do tej pory cisza.
Czyli Chiny pogoniły swoich zadymiarzy i osiągnęły sukces, u nas zadymiarze są przy korycie i wiedza ze żyją, tylko ~50% społeczeństwa walczy o szczaw Niesiołowskiego
6 czerwca o godz. 4:10 379
Termin wizyty nie został właściwie dobrany i to jest wina zarówno Kopacz i jej otoczenia, jak i MSZ. Mówienie o jakiś tam protestach jest po prostu śmieszne, Chińczycy to zignorują. Co do wyników gospodarczych, bo o to głównie chodziło, pewnie parę spraw popchnie się do przodu, ale negocjacje z Chińczykami to męka i trzeba być do nich dobrze merytorycznie przygotowanym.
6 czerwca o godz. 20:00 384
muszę Pana zmartwić – nie mam nic przeciwko wyjazdowi pani marszałek do Chin,a wyborcą PO nie jestem.
7 czerwca o godz. 5:48 386
Polityka nie zajmuja sie porzadni ludzie, ale porzadni ludzie oczekuja porzadnosci od tych nieporzadnych ludzi, ktorzy sie polityka zajmuja. Bardzo smieszne. Polityka to brudny interes. Parafrazujac mistrza – Niech z bolu ryczy ranny los, zwierz zdrow przeszywa knieje, ktos brudzi sie, zeby czysty byl ktos, to sa zwyczajne dzieje … ” Kto ma pretensje do Kopacz, niech ja zastapi, kazdy ma szanse w demokratycznym kraju. JB.
7 czerwca o godz. 8:02 391
29 czerwca odbeda sie tak zwane ‘wybory’ w PO-PIS. Juz dzis wiadomo jak sie zakoncza.
W PO ‘wygra’ urzedujacy juz dozywotni dyktator Donek Tusk. Wygra on w cuglach, bedzie jedynym kandydatem na ktorego ‘wszyscy’ poddani jednomyslnie zaglosuja.
Media beda zachwycone. Beda opisywac to wspaniele zwyciestwo i zachwalac dyktatora Donka. Wspanialy, niezastapiony, bezkonkurencyjny a Pardowska pojdzie nawet dalej. Dostanie orgazmu.
Juz obecnie trwa tzw weryfikacja czlonkow PO. Ci podejrzani o nie glosowanie na Donka sa i beda wyrzycani lub zawieszani na czas tzw ‘wyborow’.
I nie do pomyslenia jest by ktokolwiek poza Donkiem kandydowal. Do tej pory nikt sie nawet nie zadeklarowal. Gdyby ktokolwiek to zrobil wylecial by z PO natychmiast. Newet jezeli ktokolwiek sie zadeklaruje juz obecnie jest za pozno na kampanie. Pozatym badzmy relistami. Donek dysponuje funduszami PO w tym 48 mln zl ktore PO wziela dla siebie z budzetu w 2012. Kazdy inny kandydat jezeli nawet taki zaistnieje bedzie musial reklamowac sie na wlasny koszt.
Tak wiec to Donek i jego klika beda terroryzowac PO przez nastene 4 lata.
W PIS ‘wygra’ urzedujacy juz dozywotni dyktator Jaro Kaczynski. Wygra on w cuglach, bedzie jedynym kandydatem na ktorego ‘wszyscy’ poddani jednomyslnie zaglosuja.
Media beda zachwycone. Beda opisywac to wspaniele zwyciestwo i zachwalac dyktatora Jaro. Wspanialy, niezastapiony, bezkonkurencyjny a Pardowska pojdzie nawet dalej. NIE dostanie orgazmu.
Juz obecnie trwa tzw weryfikacja czlonkow PIS. Ci podejrzani o nie glosowanie na Jaro sa i beda wyrzycani lub zawieszani na czas tzw ‘wyborow’. Niektorzy juz wylecieli z PIS.
I nie do pomyslenia jest by ktokolwiek poza Jaro kandydowal. Do tej pory nikt sie nawet nie zadeklarowal. Gdyby ktokolwiek to zrobil wylecial by z PIS natychmiast. Newet jezeli ktokolwiek sie zadeklaruje juz obecnie jest za pozno na kampanie. Pozatym badzmy relistami. Jaro dysponuje funduszami PIS w tym 47 mln zl ktore PIS wzielo dla siebie z budzetu w 2012. Kazdy inny kandydat jezeli nawet taki zaistnieje bedzie musial reklamowac sie na wlasny koszt.
Tak wiec to Jaro Kaczynski i jego klika beda terroryzowac PIS przez nastene 4 lata.
To jest cyrk. Podatnik utrzymuje PO-PIS-owska holote. Placi im 95 mln zl co roku. A ta holota nawet nie nie wie co to jest praworzadnosc, demokracja ani posznowanie podatnika. Glownie media sa za to odpowidzialne bo toleruja te farsy partynjne i ulomkow na czele partii politycznych niezdolnych do kierowania czymkolwiek w XXI wieku.
Polska stal sie zakladnikiem tepactwa, cwaniactwa i zachlannosci zaledwie dwoch prymitywnych osobnikow.
Lekarstwem natychmiastowym jest wymog kwalifikacji na stanowiska publiczne. Media i PKW musza i maja obowiazek zajac stanowisko.
7 czerwca o godz. 18:22 393
No właśnie, ale czy ta wizyta w końcu się odbyła? Bo jakoś ucichło… coś się mówiło przed, ale nic po, być może rzeczywiście pani marszałek przesadziła z cichością szeptu. Czy odbyło się, czy coś dało… nie wiadomo.