Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Moja polityka - Liberalny blog Leszka Jażdżewskiego Moja polityka - Liberalny blog Leszka Jażdżewskiego Moja polityka - Liberalny blog Leszka Jażdżewskiego

8.02.2014
sobota

Nie dla budowy Świątyni Opatrzności Bożej z pieniędzy podatników

8 lutego 2014, sobota,

List do premiera Donalda Tuska, do wiadomości Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego.

Szanowny Panie Premierze,

Piszemy do pana oburzeni doniesieniami o tym, że Archidiecezja Warszawska otrzymała z budżetu państwa, ze środków Ministerstwa Kultury, sześć milionów złotych na roboty budowlane w Muzeum Stefana Wyszyńskiego i Jana Pawła II, które stanowi część Świątyni Opatrzności Bożej.

Pozostałe siedemdziesiąt dwa projekty otrzymały łącznie sumę zaledwie nieco dwa razy wyższą, dokładnie 13,325 miliona złotych. Ponad pięćset innych instytucji aplikowało w tym samym konkursie na tak różne projekty jak remont biblioteki miejskiej w Głogowie, modernizację czytelni Biblioteki Narodowej, zakup instrumentów muzycznych dla Gminnej Orkiestry Dętej w Krościenku Wyżnym, dostosowanie sceny Teatru Dramatycznego dla potrzeb osób niepełnosprawnych, czy zakup fortepianu dla Filharmonii w Olsztynie. Łączy je jedno. Nie otrzymały ani złotówki. Choć ich potrzeby stanowią zaledwie ułamek tego, co otrzymał kompleks Świątyni Opatrzności Bożej.

Biorąc pod uwagę często dramatyczną sytuację wielu, szczególnie mniejszych, placówek kulturalnych i niewielkie środki przeznaczane w Polsce na kulturę tak rażąca dysproporcja w asygnacji publicznych pieniędzy jest rażącą niesprawiedliwością. Oczekujemy od Pana i Pańskiego rządu, że ją naprawicie.

Istnieje jednak drugi aspekt tej sprawy Panie Premierze. Pod pozorem wspierania projektu muzealnego z pieniędzy podatników przekazano (po raz kolejny) dotację Kościołowi katolickiemu na budowę miejsca kultu. Muzeum i kościół są w projekcie Świątyni Opatrzności Bożej nierozerwalnie ze sobą złączone. Na niemożliwość rozdzielenia części świeckiej i kościelnej metropolita Kazimierz Nycz zwracał uwagę w złożonym w ub.r. wniosku do izby skarbowej o interpretację przepisów. Fiskus przyznał mu rację i zwolnił z podatku VAT Centrum Opatrzności zarządzające świątynią, muzeum i Panteonem Wielkich Polaków w krypcie pod świątynią – przypomniała 6 lutego „Gazeta Wyborcza”. Wspieranie z pieniędzy podatnika budowy świątyń stoi w sprzeczności z zapisami Konstytucji RP, której artykuł 25 mówi, że: „Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione, a władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym”.

Panie Premierze, kościół katolicki otrzymuje i tak z budżetu państwa setki milionów złotych i nie ma potrzeby, aby wspierać go dodatkowo szczupłymi środkami przeznaczonymi w Polsce na kulturę. Skończmy z Ministerstwem Kultu, przywróćmy Ministerstwo Kultury.

 

Autor: Leszek Jażdżewski

Publicysta, politolog, założyciel i redaktor naczelny liberalnego magazynu „LIBERTÉ!”.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 13

Dodaj komentarz »
  1. Ida wybory i za pomoca naszych pieniedzy,dzieki kosciolowi, ktos chce sobie zapewnic reelekcje. Koszmar.

  2. Zadajmy sobie pytanie po co polskiemu kościołowi katolickiemu tak potężna i wystawna świątynia wraz z muzeum poświęconemu autorytetom koscioła katolickiego? Odkryjmy prawdę na ten temat.A prawda jest taka,że tak wielka nieopodatkowana instytucja muzealna ma po pierwsze przynosić kolosalne zyski dla jej włascicieli.Po drugie ma być to środek pomagający kościołowi w szerzeniu propagandy pokazującej świętość autorytów tegoż kościoła w Polsce.Ma to im słuzyć do masowego prania muzgów społeczeństwa polskiego.Ma to także poprawić w Polsce nadszarpnięty tak bardzo aferami pedofilskimi autorytet moralny kościoła katolickiego wsród polskiego narodu.JESTEM STANOWCZO TEMU PRZECIWNY!!!

  3. Brawo Jazdzewski !

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. @Gerard Karwowski
    Muzea nie są zbyt dochodowe, więc raczej należy wątpić czy przyniesie zyski zwłaszcza kolosalne. A tak wogóle to jestem przeciwny istnieniu ministerstwa kultury.

  6. kk powinien sie utrzymywac na wolnym rynku. Przeciez oni sie chwala ze pomogli w transformacji do ekonomi tzw ‚wolno rynkowej’. Powinni wiec miec ten wolny rynek i sie z tego cieszyc. Wolny rynek nie przewiduje zadnych dotacji z budzetu, darowizn ani pensji za fikcyjne etaty. Ani przywilejow traktowania ponad prawem i bez koniecznosci rozliczenia sie z czegokolwiek.

    Dlaczego np w niby demokratycznym panstwie kk nie podlega ustawie antymonopolowej. Przeciez zmonopolizowali sektor wiary i zwiazane z wiara instytucje.

    Sektor wairy w Polsce nalezy otworzyc do globalnej konkurencji. O to (globalizacje) rowniez kk chwali sie ze walczyl. Zaprosic do Polski religie z calego swiata. Niech walcza na polskim rynku o polskiego wierzacego.

    Pamietajmy, konkurencja obniza ceny, wymusza efetywnosc i optimizacje. Wierni na tym tylko zyskaja. Niestety jest odwrotnie. Polskie rzady ostanich 25 lat umacniaja monopol kk lamiac prawo.

    Polski katolik po rozliczeniu sie wobec Panstwa i ZUS powinien z wlasnej woli i z wlasnej kieszeni utrzymywac te 70 tys armie pasozytow kk w Polsce lub jakakolwiek inna religie jezeli wierzy jakakolwiek bzdure.

    Te 6 mln zl to tylko symboliczna kwota. kk kosztuje polski budzet 6-8 mld rocznie, zeruje nie tylko na rzadzie centralnym, przedewszystim na gminach. Nie placenie za gas, elektrycznosc, wode, gminnych podatkow przynosi straty tysiace razy wieksze od tych 6 mln zl. Ale to dobry poczatek panie Jazdzewski.

  7. Brawo!

  8. Czuję pogardę dla tych wszystkich dwulicowych politykierów, mieniących się politykami, którzy włażą w d. czarnemu molochowi, który nigdy nie ma dosyć zagarniania do siebie, oczywiście „na chwałę Bożą”.

  9. p. Leszek Jażdżewski pisze list do Tuska, który kazał swojemu ministrowi dać te marne 6 mln zł dla Watykanu.
    Marne, bo Struzik, który bankrutuje Mazowsze, kilka lat temu dal 20 mln.
    Te 6 mln Tuska, który bankrutuje Polskę to zniewaga dla Watykanu.
    Tusk miałby szacunek u urzędników Watykanu w III RP, gdyby im przyciął kasę i oni musieliby tańczyć dookoła Donka, ale Donek jest za cienki na to.

  10. Całkowicie popieram protest przeciw jakiemukolwiek finansowaniu tego beznadziejnego molocha, oraz przeciw dotacjom Państwa Polskiego na KK. Niech się sami utrzymują.

  11. Proszę również dla równowagi wnieść pozew w tej sprawie czy jest Pan na tyle odważny czy tylko – politykuje- tak sobie. to też nas nie obchodzi bo niema na leczenie chorych dzieci. Polny pana reakcja – proszę poczytać:Muzeum Historii Żydów Polskich jeszcze droższe i jeszcze później
        Ponad 270 mln zł będzie kosztować budowa i wyposażenie Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie. Mimo to ani ratusz, ani Ministerstwo Kultury nie wycofują się z finansowania inwestycji. Muzeum ma pokazać, że Żydzi przez wieki współtworzyli historię Polski i byli jej obywatelami.

        Jedno z najnowocześniejszych muzeów w kraju będzie nafaszerowane elektroniką, ekranami dotykowymi i projektorami wyświetlającymi holograficzne obrazy. Sercem budynku stanie się multimedialna wystawa wymyślona przez grupę kilkunastu projektantów i designerów z całego świata. Budynek stanie na skwerze przed pomnikiem Bohaterów Getta. Zaprojektowali je fińscy architekci Rainer Mahlamaki i Ilmar Lahdelma, którzy latem 2005 r. wygrali międzynarodowy konkurs.

        „Na wykreowanie wspaniałego obiektu powinno wystarczyć 100 mln zł” – oceniał trzy lata temu ówczesny minister kultury Waldemar Dąbrowski, podpisując z samorządem Warszawy umowę o wspólnym finansowaniu budowy. Przewidywała, że ministerstwo i ratusz dadzą po 40 mln zł na budowę, a szacowany na 20 mln zł koszt wyposażenia pokryje Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny.

        – Kosztorys będzie weryfikowany. Zapytamy architektów, skąd się wzięła różnica w cenie. Ustalimy, czy dołożyli wszelkich starań, by koszt budowy był jak najbliższy zakładanemu – mówi Paweł Barański, dyrektor Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta, który zajmuje się przygotowaniami do inwestycji.

        – Pierwsza kwota powstała nie w oparciu o analizę kosztu tego budynku, lecz na podstawie obowiązujących w 2004 r. cen budowy biurowców wysokiej klasy o porównywalnych gabarytach – mówi „Gazecie” Rainer Mahlamaeki. – Od tamtej pory koszty budowy wzrosły o dziesiątki procent. Poza tym podejrzewam, że nasz klient niezbyt orientował się w charakterze budynku. To muzeum, więc dużo droższe będą choćby instalacje.

        Niedawno ratusz zagroził, że nie podpisze umowy z projektantem Muzeum Sztuki Nowoczesnej, bo ten zamiast oczekiwanej przez miasto kwoty 26 mln zł chciał o 2 mln więcej. Czy pogodzi się ze wzrostem przypadającej na stolicę części kosztów budowy Muzeum Historii Żydów Polskich z 40 do 100 mln zł? – Ciężko porównywać świeżo obliczone koszty z dotychczas podawanymi. Tamte sto milionów było kwotą wziętą z sufitu. Dopiero teraz policzono wartość tej inwestycji – przekonuje Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent miasta. I zapewnia: – Mimo wyższej ceny budowa muzeum pozostaje priorytetem miasta. O nowych kosztach będziemy rozmawiać z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim. Już wcześniej sygnalizowaliśmy, że inwestycja będzie droższa.

        – Ministerstwo Kultury pokryje połowę kosztów budowy, ale po urealnieniu nowego kosztorysu – zapowiada Iwona Radziszewska, rzeczniczka resortu.

        W budżetach ministerstwa i miasta na budowę muzeum w tym roku zapisano po 10 mln zł. Dyrektor Barański ocenia, że przetarg na jego wykonawcę zostanie ogłoszony latem, a rozstrzygnięty jesienią. W najbardziej optymistycznym wariancie pierwsza łopata może być wbita na przełomie października i listopada. Do końca grudnia wykonawca nie zdoła więc wydać więcej niż 20 mln zł. Korekt będą wymagały dopiero budżety na następne lata (budowa muzeum może potrwać do 2011 r.).

        Więcej, niż szacowano trzy lata temu pochłonie też wyposażenie muzeum. Jerzy Halbersztat, dyrektor placówki, szacuje, że będzie na to potrzebne nie 20, lecz 70 mln zł. Stowarzyszenie ŻIH zebrało lub ma obiecane od różnych ofiarodawców ok. 50 mln zł. W tym roku do grona fundatorów muzeum może dołączyć rząd Stanów Zjednoczonych – na uchwalenie w Senacie czeka ustawa przekazująca na tę inwestycję 5 mln dol., czyli ok. 12 mln zł.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
    retweet

  12. Muzeum Historii Żydów Polskich jeszcze droższe i jeszcze później
        Ponad 270 mln zł będzie kosztować budowa i wyposażenie Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie. Mimo to ani ratusz, ani Ministerstwo Kultury nie wycofują się z finansowania inwestycji. Muzeum ma pokazać, że Żydzi przez wieki współtworzyli historię Polski i byli jej obywatelami.

        Jedno z najnowocześniejszych muzeów w kraju będzie nafaszerowane elektroniką, ekranami dotykowymi i projektorami wyświetlającymi holograficzne obrazy. Sercem budynku stanie się multimedialna wystawa wymyślona przez grupę kilkunastu projektantów i designerów z całego świata. Budynek stanie na skwerze przed pomnikiem Bohaterów Getta. Zaprojektowali je fińscy architekci Rainer Mahlamaki i Ilmar Lahdelma, którzy latem 2005 r. wygrali międzynarodowy konkurs.

        „Na wykreowanie wspaniałego obiektu powinno wystarczyć 100 mln zł” – oceniał trzy lata temu ówczesny minister kultury Waldemar Dąbrowski, podpisując z samorządem Warszawy umowę o wspólnym finansowaniu budowy. Przewidywała, że ministerstwo i ratusz dadzą po 40 mln zł na budowę, a szacowany na 20 mln zł koszt wyposażenia pokryje Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny.

        – Kosztorys będzie weryfikowany. Zapytamy architektów, skąd się wzięła różnica w cenie. Ustalimy, czy dołożyli wszelkich starań, by koszt budowy był jak najbliższy zakładanemu – mówi Paweł Barański, dyrektor Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta, który zajmuje się przygotowaniami do inwestycji.

        – Pierwsza kwota powstała nie w oparciu o analizę kosztu tego budynku, lecz na podstawie obowiązujących w 2004 r. cen budowy biurowców wysokiej klasy o porównywalnych gabarytach – mówi „Gazecie” Rainer Mahlamaeki. – Od tamtej pory koszty budowy wzrosły o dziesiątki procent. Poza tym podejrzewam, że nasz klient niezbyt orientował się w charakterze budynku. To muzeum, więc dużo droższe będą choćby instalacje.

        Niedawno ratusz zagroził, że nie podpisze umowy z projektantem Muzeum Sztuki Nowoczesnej, bo ten zamiast oczekiwanej przez miasto kwoty 26 mln zł chciał o 2 mln więcej. Czy pogodzi się ze wzrostem przypadającej na stolicę części kosztów budowy Muzeum Historii Żydów Polskich z 40 do 100 mln zł? – Ciężko porównywać świeżo obliczone koszty z dotychczas podawanymi. Tamte sto milionów było kwotą wziętą z sufitu. Dopiero teraz policzono wartość tej inwestycji – przekonuje Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent miasta. I zapewnia: – Mimo wyższej ceny budowa muzeum pozostaje priorytetem miasta. O nowych kosztach będziemy rozmawiać z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim. Już wcześniej sygnalizowaliśmy, że inwestycja będzie droższa.

        – Ministerstwo Kultury pokryje połowę kosztów budowy, ale po urealnieniu nowego kosztorysu – zapowiada Iwona Radziszewska, rzeczniczka resortu.

        W budżetach ministerstwa i miasta na budowę muzeum w tym roku zapisano po 10 mln zł. Dyrektor Barański ocenia, że przetarg na jego wykonawcę zostanie ogłoszony latem, a rozstrzygnięty jesienią. W najbardziej optymistycznym wariancie pierwsza łopata może być wbita na przełomie października i listopada. Do końca grudnia wykonawca nie zdoła więc wydać więcej niż 20 mln zł. Korekt będą wymagały dopiero budżety na następne lata (budowa muzeum może potrwać do 2011 r.).

        Więcej, niż szacowano trzy lata temu pochłonie też wyposażenie muzeum. Jerzy Halbersztat, dyrektor placówki, szacuje, że będzie na to potrzebne nie 20, lecz 70 mln zł. Stowarzyszenie ŻIH zebrało lub ma obiecane od różnych ofiarodawców ok. 50 mln zł. W tym roku do grona fundatorów muzeum może dołączyć rząd Stanów Zjednoczonych – na uchwalenie w Senacie czeka ustawa przekazująca na tę inwestycję 5 mln dol., czyli ok. 12 mln zł.

    Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna
    retweet

  13. popieram tezy zawarte w liście

  14. Dlaczego największa potęga finansowa tego świata bez skrupułów pasożytuje na budżecie tak biednego kraju jak Polska…?

css.php