Od zastanawiania się, jak może zjednoczyć/zreformować się lewica, żeby nabrać jakiegokolwiek politycznego znaczenia, ciekawsza jest refleksja nad tym, co wyrośnie na gruzach, które po niej zostaną. Od czasów afery Rywina rozkład tej formacji nie był tak bardzo zauważalny jak teraz, a wtedy był to rozkład formacji o wiele potężniejszej, dominującej politycznie, sprawującej władzę, zakorzenionej w mediach i biznesie.
Palikot przeprosił za to, że jest Palikotem. Gdyby miał tyle dystansu do siebie, ile do biznesowych projektów, powinien – zanim nastąpi całkowite bankructwo (wybory prezydenckie) – założyć nową spółkę pod nową nazwą. W jego wypadku pozostała chyba już tylko zmiana nazwiska i być może operacja plastyczna. Zostanie takim „Ędwardem Ąckim” – w kabarecie sprawdziłby się o wiele lepiej niż w roli „poważnego polityka”, która wyraźnie mu nie leży.
Leszek Miller nieustannie ucieka do przodu. Po latach umizgów do PO zrobił zwrot o 180 stopni. Zdekonspirował wspólnie ze śmiertelnym wrogiem Jarosławem Kaczyńskim fakt, że wybory były sfałszowane (dziś kolejne protesty wyborcze SLD są w sądach odrzucane). Następnie nieoczekiwanie dla wszystkich postanowił wysunąć kandydaturę Ryszarda Kalisza na kandydata na prezydenta, przeciwko czemu zgodnie zaprotestowała Rada Krajowa SLD, przewodniczącego po raz kolejny pozostawiając na spalonym.
Miller wygląda, jakby walczył już tylko o to, żeby móc umyć ręce po nieuchronnym „sztandar wyprowadzić”, które nastąpi w przyszłorocznych wyborach do sejmu. Nikt nie zarzuci mu, że nie próbował. Rzecz w tym, że polityka rozlicza się nie za dobre chęci, ale za skuteczność. A tej niegdyś „żelazny kanclerz” jest dziś pozbawiony, nawet w ramach swojej coraz szybciej kurczącej się partyjki.
Tę słabość dostrzegają regionalni baronowie. Stąd inicjatywa Marka Bolta i Grzegorza Napieralskiego, którzy coraz śmielej mówią o potrzebie zmiany (Napieralski wspomina nawet o nowej formacji), którą Miller miałby przeprowadzić. Oczywiście jest to tylko delikatnie zamaskowana próba przeprowadzenia zmiany lidera, ponieważ Miller na twarz „nowego otwarcia” na lewicy nadaje się tak, jak arcybiskup Michalik na twarz „kościoła otwartego”.
Wygląda na to, że Miller stracił manewrowość w partii, która przestała go słuchać, a jednocześnie nie ma oczywistego kandydata do tego, żeby go zastąpić. Pokazuje to najlepiej dyskusja o kandydatach SLD na prezydenta, z której rozpoznawalni kandydaci eliminują się sami, przewidując nieuchronną klęskę, bądź eliminuje ich rozpoznawalność w granicach błędu statystycznego.
Jeśli dysydenci zostaną wycięci lub zmarginalizowani, skończy się zapewne rozłamem i powstaniem nowej formacji bazującej na rozbitkach z w zasadzie istniejącego już tylko na papierze Twojego Ruchu i sfrustrowanych z SLD. Katalizatorem może być wynik lewicy w wyborach prezydenckich, który łącznie może nie przekroczyć kilku procent.
Jeśli do tego nie dojdzie, SLD skończy jako koło poselskie w najbliższym sejmie – o ile będzie miało szczęście. Jeśli zaś dojdzie do rozłamu, z bezideowymi aparatczykami lewicy jako liderami nowej formacji, klęska wydaje się jeszcze bardziej nieuchronna. Miller przynajmniej z czymś się kojarzy. Oni wyłącznie z tym, że bardzo by chcieli, ale zupełnie im nie wychodzi.
26 grudnia o godz. 15:06 35377
Panie Jażdżewski pisze pan, że sądy oddalają wszystkie pozwy o sfałszowanie wyborów. Czy pan robi z czytelników kretynów po prostu wykonują polecenia jakie otrzymali. I to dowodzi, że wbrew temu co pan pisze oraz pozostali połytrucy nie jesteśmy wcale demokratnycznym krajem ale w praktyce oligarchią. Czy w normalnym demokratycznym praworządnym państwie sędzia wydaje wyrok zanim zapozna się z aktami sprawy zeznaniami świadków sprawcy? Nie najpierw zapoznaje się a potem wydaje wyrok. No ale ja rozumiem, żeby uratować kolegów z PO przed utratą władzy oraz odpowiedzialnością karną opłaca się sfałszować wybory nieprawdaż panie Jażdżewski.
W końcu według Jażdżewskiego można sfałszować wybory, żeby niesłuszne siły nie odsunęły od żłoba Kopacz Tuska i innych złodziej liberałów z PO.
26 grudnia o godz. 15:28 35378
nadzieja ze saurom chociaz w swieta odezwie sie ludzkim glosem sczezla na niczym 🙁
Pomimo wszystko przekazuje zyczenia spokojnej reszty Swiat Autorowi, Szanownym Blogowiczom oraz sauromowi i wszelkiej innej gadzinie
26 grudnia o godz. 17:07 35379
Bardziej interesujące jest pytanie co wyrośnie na gruzach PO? Wbrew zaklęciom medialnym PO konsekwentnie obniża swoje loty i jedzie na kończącym się paliwie strachu przed PiS. Wszystko wskazuje, że to właśnie nowa formacja po lewej stronie, która wcześniej czy później powstanie, zepchnie PO na boczne tory. PiS ze swoim wodzem jest za głupie, aby pokonać słabnącą PO.
26 grudnia o godz. 17:30 35380
Podzielam Pana opinię i diagnozę.
Partią lewicową, czyli głównie żądaniową, jest PiS.
W zakresie obietnic socjalnych, chyba nikt jej nie „przebije”. Tu SLD wydaje się być bez szans. Tradycyjny elektorat SLD, ze względów czysto biologicznych, się kurczy.
Szkoda, że Palikot swoim idiotycznym postępowaniem, zniweczył możliwość powstanie ugrupowania o programie bardziej pro-społecznym (lecz nie demagogicznym).
26 grudnia o godz. 18:54 35381
Nie byłbym taki prędki z grzebaniem SLD. Jeśli przy niskiej frekwencji w miastach i wysokiej na wsi dostało 8 % głosów do sejmików, to do sejmu może być spokojnie 9-10 %. A wybory prezydenckie Miller może jeszcze wygrać i to w I turze. Wystarczy, że poprze Komorowskiego.
26 grudnia o godz. 19:38 35382
Miller powinien był odejść dekadę temu
26 grudnia o godz. 19:39 35383
Panie saurom, czy a pan jakiekolwiek logiczne argumenty na poparcie swoich rewelacji, czy po prostu zamieszcza pan stek nonsensów z nadzieją, że ktoś to weźmie na poważnie?
26 grudnia o godz. 22:30 35384
mpn
26 grudnia o godz. 19:39 35383
A jak w takim razie wytłumaczysz fakt, że gdy nagle sondaże dokonane w dniu wyborów wskazywały na zwycięstwo PIS nagle zepsuł się systemi zaczęły się cuda nad urną. Jak wytłumaczysz fakt, że 100 mieszkańców w wsi Zawady oddało głos na kandydata PIS a wygrał kandydat PSL na którego oddano głos 95? Jak wytłumaczysz fakt, że w przypadku poprzednich wyborów sondaże robione w dniu wyborów były zbieżne z wynikami wyborów? Jak wytłumaczysz udział 60 tysięcy uczestników marszu 13 grudnia w proteście przeciwko fałszerstwu wyborczemu? Przypadek, nie raczej wszystko wskazuje na sfałszowanie wyborów no ale przecież leming nigdy nie uzna, że wybory mogły zostać sfałszowane.
26 grudnia o godz. 22:37 35385
Jak to jest panie Jażdżewski sądy oddalają pozwy o sfałszowanie wyborów fałszerstwo nie miało miejsca
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/w-gryficach-powtorza-wybory-samorzadowe
27 grudnia o godz. 1:34 35386
Nie są znane powody, dla których na jakichkolwiek gruzach miałoby w ogóle coś wyrosnąć.
Po pierwsze, dlatego, że pojęcie „lewica” znaczy w naszym obiegu tyle, co nic; nie wyraża i nie wspiera żadnych wartości czy idei, mających jakiekolwiek odniesienie do współczesnej rzeczywistości.
Po drugie, dlatego, że będąc w istocie pustą banią czyli wydmuszką, to, co sprzedawane jest na jarmarku pod hasłem „lewica”, nie upada w gruzy, ale zapada się w sobie, pozostawiając co najwyżej przykro pachnący brudny kurz i ciche „pyk” przekłutej purchawki.
Po trzecie, dlatego, że każdy ewentualny pogrobowy balon nadymany stęchłym i fałszywym kurzem, nie zwabi żadnego aktywnego elektoratu. Nie jest w stanie zanieść elektoratu do żłobków, stołków i diet żadnej władzy, w przeciwieństwie do raźno zapychającego cyklofrenicznego bicykla PO-PIS napędzanego sprzężonym dynamem toruńsko-łagiewnickim.
Po czwarte, gdyż ew. polityczni esteci, brzydzący się popisową „prawicą”, ale nie stroniący od nadziei na frukta władzy, wybiorą (się) pod egidą pragmatyzmu ludowego, w postaci chłopskiego rozumu z pańskim portfelem, co oferuje bardzo skutecznie peesel.
Liberałowie, po piąte, popełnią jak zwykle polityczne samobójstwo na materii poparcia społecznego, dezawuując ten idiotyczny układ, tym samym nazywając po imieniu tak układający się elektorat i wykluczając się z gry.
Ja niestety, nie mogę ujawnić, z czym mi się to kojarzy, ponieważ musiałbym użyć słów, uznawanych obecnie przez wykwit woli elektoratu, za parlamentarne 😉
–
PS Skoro już o idiotyzmie mowa, to w linku słanym przez niejakiego sauroma, najbardziej o fałszerstwie wyborczym świadczy zamieszczona w tym linku …oferta „kuferek róże-palisander” a PLN 90. Faktycznie, są to kresy – życia pozaumysłowego.
27 grudnia o godz. 8:32 35387
Bracia w tzw lewicowej wierze -Miller i Palikot szli ta sama droga do niebytu.Palikot robił to w szybkim tempie jako chory adehedowiec a Miller latami i rozważnie od uznania zasług zdrajcy tysiąclecia do podania łapki prezesowi równięż tysiąclecia.Palikot nie zbudował aparatu w terenie i teraz może tylko pozgrzytać aparatem w jamie ustnej .Miller miał aparat nieudaczników i karierowiczów ,którzy w ostanich wyborach utrzymali się przy złobie dzięki fatalnej frekwencji i ciotkom i pociotkom.A lewicowiec Ikonowicz ,dalej walczy o tych ,którzy w żaden sposób-mało ich i nie mają zameldowania-zamiast walczyć z innymi ugrupowaniami o władzę i potem w Sejmie głosić swoje ,teorie.A tym od lewicy radzę.Socjalista z Watykanu to nadzieja lewicy.I odsunięci jego zwolennicy od ołtarzy to zaczyn i nowe otwarcie .Wszak ostatnio narodzony w żłobku to pierwszy socjalista i Jego następcy to nadzieja, dla biednych i odrzuconych.
27 grudnia o godz. 8:51 35388
Czas najwyzszy dostosowac sie do realiow obecnego swiata.
Pojecia lewica-prawica zrodzily sie w drugiej polowie 19 wieku i odnosza sie do wlasnosci zrodel produkcji. (wlasnosc miejsc pracy)
Kapitalisci (prawica) zawladali miejscami pracy a proletariat (lewica) byli tam w miejscach pracy tylko ‘wykorzystywani’.
Istnialy wiec partie polityczne reprezentujace jednych i drugich.
Takie stanowisko jest obecnie absurdem a nawet debilizmem. Niestety nieustannie powielanym przez pseudo intelektualistow i wszelkiej masci zadymiaczy.
Rozwazmy struktury kapitalowe duzych korporacji. Np General Elekctric (GE).
GE ma setki milionow akcjonariuszy, bezposrednich i posrednich. Posrednich po przez fundusze inwestycyjne, firmy ubezpieczeniowe, emerytalne, medyczne i banki,…
Czasy inwywidualnych kapitalistow wlascicieli duzych firm juz dawno sie skonczyly czas to rozpoznac.
Poza wkladem akcjonariuszy korporacje maja rowniez dlugi w swej strukturze kapitalowej i tu znowu inwestuja instytucje czyli fundusze inwestycyjne, firmy ubezpieczeniowe, emerytalne, medyczne i banki,…
A kapital funduszy inwestycyjnych, firm ubezpieczeniowych, emerytalnych, medycznych i bankow,.. pochodzi od wszystkich ludzi pracy !!! Ktorzy po przez umowy o prace regularnie wplacaja skladki do funduszy inwestycyjnych, firm ubezpieczeniowych, emerytalnych, medycznych i bankow.
(Tu widac ze likwidacja przywilejow pracowniczych jest zamachem na funkcjonowanie ekononomi kraju)
Czyli ludzie pracy sa posrednimi wlascicielami swoich miejsc pracy !!! Jak w socjalizmie.
Czyli pracownik np General Electric jest jednoczesnie prawicowcem i lewicowcem. Jest rowniez kapialista i proletariatem.
Widac to rowniez na przykadzie malutkich jednoosbowych biznesow. Np, jednoosobowa firma hydrauliczna zawladana przez Kowalskiego zatrudnia Kowalskiego.
Czyli Kowalski jest jednoczesnie prawicowcem i lewicowcem. Jest rowniez kapialista i proletariuszem.
Podobnie to wyglada w kazdej firmie.
Na polskiej scenie politycznej nie ma wiec ani lewicy ani prawicy. Dziennikarstwo i komentatorzy pieprza w kolo brednie, produkty swych wlasnych halucynacji.
27 grudnia o godz. 9:34 35389
Miller ma ciężko pod górę. Również przez dziennikarzy. Np. przez ciągłe powtarzanie że głosił sfałszowanie wyborów co przecież nigdy nie miało miejsca. Pan Redaktor dobrze o tym wie, ale powiela nieprzyjazne kalki by je wbudować w mózgi. Wcześniej przez rozdmuchanie niby afery Rywina gdzie jeden pijak pogadał z drugim a tamten go nagrał . Jak to się ma do rzeczywistych afer które po PO, PIS i dziennikarzach spłynęły jak woda po kaczce? To jest ta część atmosfery która sprawia że lewica nie jest sexy. A elektorat powtarza bezmyślne slogany raz sierpem itd. Ktoś im te slogany w mózgowie wstawił – czyż nie? Lewica ma również własne winy. Wyrosła jako partia aparatu, w gruncie rzeczy bezideowa, nie stworzyła czytelnych haseł. Antyklerykalizm Palikota był odpowiedzią na rzeczywiste potrzeby,niestety został spaprany przez partię i obrzydzony przez media, również „liberalne”. Miller reprezentuje godność starszego pokolenia, któremu wmawia sie że zmarnowali życie budując Polskę. Niestety nie daje czytelnej diagnozy współczesności a bez tego będzie tracił elektorat – przez biologię. Wist z Kaliszem – rzeczywiście nierozsądny. Miller powinien startować sam – jako najbardziej rozpoznawany symbol partii lub postawić np. na kogoś w typie Barbary Nowackiej otwierając się na różne nurty lewicowe. Tym razem bez sukcesu ale może z jakimiś szansami na przyszłość.
27 grudnia o godz. 9:40 35390
Jeszcze jednym czynnikiem który lewica powinna wziąć pod uwagę jest rozłamowa działalność Aleksandra Kwaśniewskiego. Coś w tym jest że skokowa utrata popularności partii lewicowych zawsze była inicjowana przez jakieś pomysły AK. Miller chyba dobrze zdiagnozował tę rolę.
27 grudnia o godz. 11:15 35391
odpowiedz jest prosta – nic!
skoro ani w 1981 ani po 1989 nie dało się reaktywować PPS, to już nic nie będzie, poza odpryskami
27 grudnia o godz. 20:42 35392
@axiom1 Nie przekreślałbym tego podziału, on z pewnymi modyfikacjami żyje nadal. Człowiek z jednoosobową „firmą” to jeszcze nie jest żaden kapitalista, zwłaszcza jeśli ma jednego „klienta” (ukryty stosunek pracy). Indywidualni kapitaliści istnieją nadal w świecie lokalnego biznesu, który dominuje w interiorze. A co do „zbiorowych” kapitalistów… To, że Kowalski ma konto w OFE, które „inwestują” w jakieś papiery wartościowe niczego w jego sytuacji nie zmienia. Z jego punktu widzenia to czarne pudełeczko, które (do niedawna przymusowo) automatycznie zasilano z obietnicą jakiegoś świadczenia na emeryturze, taki inny ZUS. Nie ma żadnego wpływu na to jak te pieniądze są inwestowane, nie może też ich wyciągnąć. Kowalski nadal jest pracownikiem najemnym, który jeśli mieszka w interiorze to ma często przerąbane. Nawet gdyby żyjąc od pierwszego do pierwszego dał się namówić na jakiś fundusz inwestycyjny lub grę na giełdzie, to jego zyski kapitałowe (jeśli jakiekolwiek) z nich byłyby nikłe w porównaniu do wpływów z etatu. Tym samym zawsze zagraża mu widmo bezrobocia (w interiorze całkiem realnego i groźnego), lokalne organy kontrolne często żyją w komitywie z miejscowymi przedsiębiorcami i na pewne sprawy patrzą przez palce. Dochodzi nawet do tego, że firmy potrafią w biały dzień większość załogi zatrudniać na czarno. Kowalski jednak nie ma jednak wielkiego wyboru (innego niż stała emigracja do innego kraju), jest skazany na lokalny rynek pracy, bo zarobki w Polsce są często zbyt marne, aby łatwo zmienić miejsce zamieszkania.
27 grudnia o godz. 20:52 35393
Napieralski jako mąż stanu i Mojżesz lewicy to chyba zbyt zabawny pomysł.
27 grudnia o godz. 21:14 35394
Jednego nie można ścierpieć w tych komentarzach prasowych: SLD to lewica. Od kiedy SLD jest lewicą? A jeśli jest to lewica, to tym samym powstaje zasadne pytanie o to, co to jest lewica i kogo reprezentuje.
27 grudnia o godz. 21:30 35395
saurom: „A jak w takim razie…”.
Saurom, widzalem tekst twojego komentarza w kilku, jesli nie kikunastu komentarzach do innych artykulow. Calkiem identyczny. Czy twoja tworcosc pokrywa sekja ropagandowa PIS-u?
28 grudnia o godz. 2:12 35396
Panie SAUROM , twierdzi Pan ,ze sady wykonuja polecenia rzadzacych.
A ja twierdze ,ze jestescie wsciekli na to ,ze sady nie wykonuja Waszych polecen.
Ze po prostu ,jak to bywa w demokratycznych krajach ,wykonuja swoja prace .
A Wy proponujecie DYKTATURE i wszyscy maja dostosowac sie do tego co Wy powiecie.
Nie macie zadnych ,powtarzam ZADNYCH dowodow na falszerstwa a chcecie zeby Sady uniewaznily wybory. Gdyby byly dowody ,juz dawno byscie to roztrabili.
Wasza metoda na wladze jest OSZCZERSTWO ,INSYNUACJA ,DEZINFORMACJA.
Az dziw ,ze jeszcze tylu ludzi wierzy w te brednie.
28 grudnia o godz. 14:51 35397
Dlaczego zawsze mówi się o partiach tzn. o walce poszczególnych partii o swój byt a nie o byt wszystkich polaków?? Z obserwacji wynika że najważniejsze jest aby na odpowiednio wysoki stołek posadzić osobę która na ten stołek się nie nadaje jeżeli chodzi o osobiste predyspozycje natomiast jest w pewnym sensie posłuszna przewodniczącemu danej partii. Gorzej gdy dana osoba po objęciu danego stanowiska uzna że ten stołek się jej słusznie należał zacznie rządzić po swojemu tzn. zacznie dbać o swój interes nie słuchając poleceń które stają się „trudne” do zrealizowania. Dzieje się tak ponieważ ludzie będący na odpowiednio wysokim stołku nie odpowiadają prawnie (bo takie mamy prawo które chroni swoich ludzi posadzonych na danym stołku) za swoje błędy. Za ich błędy odpowiadają ludzie od których nie zależy zła sytuacja danego zakładu czy przedsiębiorstwa którym oni kierują. Podobnie jest na szczeblu ministerstwa.
29 grudnia o godz. 8:21 35399
Panie Redaktorze – SLD nigdy nie było partią lewicową. To była partia (choć adekwatniejsze byłoby określenie klika) byłych aparatczyków, którzy skupili się pod sztandarem postkomunizmu w celu ochrony swoich interesów (ochrona praw ubeków, legalizacja uwłaszczenia nomenklaturowego etc., obawa przed zemstą solidaruchów). To było główne spoiwo łączące tą grupę – implozja SLD w latach 2000 to wynik przedawnienia=legalizacji ich majątków, biologii itp. SLD zostało lewicą bo J. Kuroń zamiast stworzyć lewicową alternatywę celem ochrony niższych klas społecznych przed skutkami neoliberalnego zdziczenia wolał degradowanych robotników ogłupiać swoimi gadkami. I tu pojawiła się szansa dla ,,lewicy” postkomunistycznej. Tą fikcję skrzętnie podtrzymywali klerykałowie i neoliberałowie (częstokroć występując jako Wash & Go). SLD (i prezydent Kwaśniewski) nie zrobili NIGDY NIC co można by uznać za realizację lewicowej (jakkolwiek by to pojęcie rozumieć) agendy. Jeżeli zdarzyła im się obrona praw pracowniczych to nie była to obrona tychże praw jako ZASADY ale ochrona klienckiej grupy zawodowej. Podobnie zresztą, czyni Solidarność broniąc górników, którzy są jej klientelą polityczną.
O Palikocie trudno cokolwiek powiedzieć – wykonał tyle zawijasów,że sam nie wiem czy jest on kolegą Ikonowicza czy takim Korwinem dla homosiów (trzymając się frazeologii tego cwanego pomyleńca). Można wręcz powiedzieć, że lewicę kulturową skutecznie udało mu się ośmieszyć.
Taki stan ,,lewicy” MUSI MARTWIĆ miłośników neoliberalizmu bo ludzie zaczynają przeglądać na oczy – widzą, że ich ,,pracodawca” za swoje towary bierze kasę w euro na poziomie europejskim a im płaci grosze, może to spowodować pojawienie lewicowej alternatywy na wzór greckiej Syrizy. Partii, którą mniej będą martwić prawa mniejszości (te załatwi niejako przy okazji) ale przyjrzy się temu rajowi wyzysku w jaki zamieniana jest Polska
29 grudnia o godz. 12:22 35400
A co wyrosnie na gruzach ,,lewicy”? Zwykle na gruzach nic nie rośnie albo co najwyżej chwasty się plenią. A w gruzach po SLD widzę tylko barszcz Sosnowskiego
29 grudnia o godz. 16:05 35401
@ saurom
A odróżniasz, geniuszu, sondaż od wyborów? Chyba ci się pojęcia pomieszały do reszty.
Z tego, że w jakiejś dziurze się 5 głosów nie zgadza, wnosisz, że wybory w całym kraju były sfałszowane? 60000 durniów poszło w marszu i co? Może sami sfałszowali te wybory, że są tak tego faktu pewni? Czy może uwierzyli w podobne brednie, jak tutaj wypisujesz? Prosiłem o logiczne argumenty, nie o taki chłam.
29 grudnia o godz. 19:43 35402
Pan rośniesz panie Jażdżewski na gruzach polskiej suwerenności.
O lewicy nie ma co mówić, to „przebierańcy 1989”
1 stycznia o godz. 14:03 35407
Bardzo celna wypowiedż Sławczana.
SLD „minęło się” bezpowrotnie.Nawet gdyby Miller ,dotknięty syndromem błazeńskiego krawata,odszedł był wcześniej.Za nim pustka i szpagaciarstwo.
Wyzysk jednak ma się dobrze.Bez silnej partii konsekwentnie go zwalczajacej będzie miał się coraz lepiej.Ciekawi mnie,czy KK ,ze społeczną doktryną kościelną i b.silnymi wpływami także wśród krzywdzonych ,zdobędzie się na autentyczne działanie w tym kierunku ,czy pozostawi to (inspirujac jakoby) PiS i Solidarnosci.Chyba tak się stanie.Bowiem wyscig do manny unijnej z drugiej perspektywy finansowej wchodzi w fazę decydującą.Taka czy inna doktryna nie moze tu stac na przeszkodzie.