Mało prawdopodobne, żeby jakieś państwo ośmieliło się zadzierać dziś z Polską. Polską, która wstała z kolan. Brawurowo odważny prezydent Duda, siedząca pewnie w siodle premier Beata Szydło, mistrz błyskotliwych dyplomatycznych ofensyw minister Waszczykowski – ten dream team skutecznie odstraszył już naszych tzw. partnerów zza zachodniej granicy.
Rzeczpospolita, nie bawiąc się w półśrodki z europejskiego pardon my French, z „mainstreamu” przeszła do niezłomnego oporu – wzorem Żołnierzy Wyklętych, których obecna władza stanowi prostą kontynuację (patrz badania nad genem patriotyzmu, prof. Marek Suski).
Istnieją jednak niedowiarki, i to w samym jądrze Dobrej Zmiany. Andrzej Zybertowicz, człowiek, który samego Prezesa mógłby zawstydzić spenetrowaniem powiązań międzyosobniczych w ramach „szarej sieci”, którą dopiero niedawno udało się poszarpać obozowi patriotycznemu, stwierdził w TVN 24, że marsz KOD to może być „kolejne posunięcie Moskwy w ramach wojny hybrydowej”.
Nie wiadomo, skąd Profesor czerpie kontrintuicyjną wiedzę o tym, że Moskwa Warszawy się nie boi, a wręcz sobie z niej kpi (bo jak inaczej nazwać organizację wielkiego marszu pod nosem takich asów służb jak Błaszczak, Kamiński i Macierewicz?). Ale zastosujmy popularny w najwyższych kręgach władzy PiS zabieg zwany eksperymentem myślowym i przyjmijmy na moment, że Zybertowicz wie, co mówi.
Jaki byłby wymarzony scenariusz Kremla dla Polski?
Międzynarodowo: odwrót od prozachodniego kursu, utrzymującego Polskę w ramach europejskiego mainstreamu. Skłócenie z głównym sojusznikiem Polski – Niemcami. Przyłożenie ręki przez Polskę do osłabienia europejskiej jedności. Zamiast pozycji kraju sukcesu, silnego regionalnego aktora – zrobienie z Polski kraju izolowanego, który musi przed Unią i USA tłumaczyć się z polityki wewnętrznej naruszającej standardy zachodnie. W konsekwencji obniżenie rangi Polski w relacjach międzynarodowych. Przylepienie Polsce łatki kraju radykalnego i problematycznego, którego opinii – czy to w sprawach bezpieczeństwa, czy to sankcji na Rosję – nie należy brać poważnie. Zakwestionowanie przez poważne instytucje międzynarodowe spełniania kryteriów praworządności przez Polskę, co wiąże się z partycypacją w Unii Europejskiej i NATO.
Wewnętrznie: objęcie polskiej armii przez człowieka, który na lata skompromitował ideę lustracji, uniemożliwiając poważną rozmowę na temat wpływów dawnej agentury, który nie tylko zniszczył służby wojskowe w trakcie udziału polskich sił zbrojnych w zagranicznym konflikcie, ale ujawnił ściśle tajne informacje, wykonując robotę za obce wywiady, który z pełną powagą twierdził, że Polska znajduje się w stanie wojny z Rosją, że na pokładzie samolotu w Smoleńsku słychać „dwa wybuchy” (tymczasem na posiedzeniach speckomisji ds. zamachu słychać „fiuu-bziuu”) i że połowa byłych polskich ministrów spraw zagranicznych to sowieccy agenci; zadłużanie państwa kosztem rozwoju i makroekonomicznej stabilności, osłabienie jakości państwowych instytucji przez likwidację kryteriów merytorycznych w administracji, rozgrzanie do czerwoności podziałów w polskim społeczeństwie, kompromitacja lidera „Solidarności” i samej idei odzyskania przez Polskę niepodległości, obsadzenie instytucji polskiego państwa przez ludzi biernych miernych, ale wiernych.
Uczynienie z Polski kraju peryferyjnego, między Wschodem i Zachodem, tracącego znaczenie w ramach NATO i UE, izolowanego, zmuszonego do samodzielnego stawiania czoła zagrożeniom i pertraktacji z Moskwą, państwa niezdolnego do reakcji na kryzysy – takie jak napływ uchodźców, postępująca dezintegracja Unii, zagrożenia związane z terroryzmem, atakiem cybernetycznym czy wojną hybrydową w Europie Środkowo-Wschodniej – oto marzenie Władimira Putina.
Na szczęście to tylko rojenia chorych umysłów.
1 marca o godz. 14:34 36126
Jak dobrze, że nadeszła dobra zmiana i nasz kraj jest taki silny i poważany na świecie. Przecież tak oczywiste symptomy wpływów rosyjskich w Polsce, o których Autor pisze, geniusze nad geniuszami rządzący Polską wnet by wyczuli i zdusili w zarodku.
1 marca o godz. 15:04 36127
Schizofrenia krytyków PiS. Przed wyborami straszono Polaków, że za PiS będzie wojna z Rosją, teraz słyszymy zarzut zbliżenia z Putinem.
1 marca o godz. 15:41 36128
Wojna hybrydowa ma różne oblicza.
Np
Agresja Komisji Weneckiej na Rzplitą.
Podczas gdy Rzplita nigdy nie mieszała się do spraw Wenecji.
1 marca o godz. 16:29 36129
Szanowny panie Redaktorze, sytuacja wygląda tak;
– na czele państwa stoi pan Prezydent, który w zasadzie nic nie robi tylko podpisuje, pachnie i zgrabnie jeździ na nartach … aha! … ma dobrze skrojone garnitury i ładne krawaty,
– na czele rządu stoi pani Premiera … jest kobietą … więc nie będę się znęcał, ale ma doświadczenie … gminne,
– szefem MSZ jest osobnik, który uważa, że należy wyleczyć kraj z różnych chorób, których roznosicielami są wegetarianie, rowerzyści i oczywiście, jak zawsze marksiści,
– szefem MON został koleś wyznający spiskową teorię dziejów i za narzędzie pracy wybrał sobie łom, wytrych i podrobiony klucz,
– ministrem sprawiedliwości został typek, który tylko dzięki lenistwu poprzedników uniknął odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu za nadużycia władzy,
– CBA kieruje facio, który został skazany za łamanie prawa, nadużycie władzy i został ułaskawiony awansem przez kumpla na stanowisku prezydenta,
– mediami publicznym kieruje zawodowy łapacz mandatów za wykroczenia drogowe i osobnik, który mógłby gabinet wytapetować wyrokami sadowymi za zniesławienia,
– ochroną naturalnego środowiska został jegomość, który chce wyciąć Puszcze Białowieską a poza tym chce wyrżnąć dziki, wilki i co tam jeszcze łazi po lesie,
– na różnych stanowiskach osadzani są ludzie, których jedynym warunkiem awansu jest brak doświadczenia dokładnie w tym obszarze jakim im przyszło kierować, natomiast jedyną pożądaną cechą znajomości i perfekcyjna zdolność dojenia wszystkiego co można … ostatnio nawet stadniny koni,
– tym wszystkim zarządza pan Prezes Polski … osobnik, który za nic nie odpowiada.
Mógłbym jeszcze to wyliczanie ciągnąć ale mam dość.
Prof. Andrzej Zybertowicz powiedział cyt.; ‚Obserwując ostatnie manifestacje KOD, zastanawiałem się, czy nie jest to kolejne posunięcie w ramach wojny hybrydowej Rosji.’ Sytuacja jest nie codzienna, gdyż chyba po raz pierwszy zgadzam się z Zybertowiczem, tyle że zastanwaiam się gdy obserwuję działania władz o czym pisałem wyżej oraz patrząc na prof. Andrzeja Zybertowicza.
Pozdrowienia
1 marca o godz. 17:01 36130
Czy mi ktoś w końcu odpowie na zasadnicze pytanie ? czy wykształcony znaczy inteligentny ( mądry ) człowiek !?? mam z tym wielki problem
szczególnie jeśli chodzi o polskich profesorów ( pożal się boże !)
1 marca o godz. 17:56 36131
Czego spodziewac sie po IV RP J.Kaczynskiego wiemy od 2005 r. Publicysci przez ostatnie 10 lat po 100 razy opisali kazde zagrozenie (czesc pokazuje Pan wyzej).
Ale zaden z polskich publicystow, politilogow, politykow nie napisal trzymajacego sie kupy tekstu nt. DLACZEGO III RP PRZEGRALA Z J.KACZYNSKIM?
Rzeczpospolita oraz Europejczycy znad Wisly oczekuja rzetelnej diagnozy przyczyn tej kleski politycznej i zaproponowania sensownej terapii, by Polacy mogli przestali tracic czas na poprawianie Historii i zajeli sie budowa Polski przyszlosci, w ktorej beda czuc sie dobrze nasze dzieci, nasze wnuki i ich dzieci. Polski bedacej sila napedowa Stanow Zjednoczonych Europy (dzis UE) budujacej wspolnie z innymi panstwami Zachodu instytucje polityczne (ekonomiczne, kulturalne, itd.) globalnego swiata XXI wieku, by mial rece i nogi gdy Zachod juz bezpowrotnie utraci swoj status Globalnego Hegemona (ktorym jest/byl ostatnie 500 – 600 lat).
Zajmowania sie swiatem basniowym prof. A.Zybertowicza to intelektualna latwizna. I strata czasu.
1 marca o godz. 18:02 36132
Zawsze, kiedy dzieje się coś dziwnego próbuję dojść do źródeł zadając sobie parę pytań. Wśród nich zawsze jest pytanie o beneficjenta (ów) efektu wydarzeń. (cui bono?)
Reszta „z górki”
1 marca o godz. 18:16 36133
Z najwyższą przyjemnością konstatuję, że jako zażarty kodowiec, jestem świadomym uczestnikiem, ba – żołnierzem, wojny hybrydowej, wojny polsko-rosyjskiej, dodam. Ostatnia wojna z Rosją była w 1920, można zatem zaryzykować, że w jej nieodległe stulecie będziemy mieli apogeum prawdziwego konfliktu, w wyniku którego Polska stanie się 16 republiką odrestaurowanego ZSRR z gensekiem Putinem na czele. Kto będzie sekretarzem Polskiej Republiki Rad?
1 marca o godz. 18:21 36134
Zybertowicz, Macierewicz i Kaczyński zapadli na nową chorobę – hybrydozę. Jak na razie nie ma na nią lekarstwa.
1 marca o godz. 19:33 36135
Bardzo nieprzyjemnym faktem jest komentowanie wydarzeń dziejących się obecnie w Polsce przez uniwersalnego Klarengacha brylującego od niedawna w TVPINFO
1 marca o godz. 19:42 36136
Czy to odbywa sie na zasadzie, ze zlodziej sam najglosniej krzyczy „lapcie zlodzieja”?
1 marca o godz. 20:59 36137
brawo p.profesorze tego by chyba nawet Bareja nie wymyślił. doradca PAD i spec od specsłużb.
1 marca o godz. 22:08 36138
Jesli nie stac nas na jakikolwiek konsensus i porozumienie to w skrajnym przypadku czeka nas los jaki przypada obecnie Syrii.Wtedy sprawdza sie slowa ministra Sowieckiego o Bekarcie Traktatu Wiedenskiego.-Tak to teraz widze.Wiekrzosc ludzi swiatlych opuscila kraj ,wiec do glosu doszli glosiciele mitow,siewcy niezgody i strachu.
1 marca o godz. 22:30 36139
Parafrazując pewien tekst: „Gdyby głupota miała skrzydła, A. Zybertowicz latałby jak gołąb”
Ten „profesor” powinien razem z „profesor” K. Pawłowicz założyć jakiś klub „Profesorów Specjalnej Troski” i coś takiego.
2 marca o godz. 1:42 36141
Najgorsze, że my obywatele możemy się tylko z odrazą przyglądać i nie możemy nic zmienić. Naszych przedstawicieli do Sejmu w naszych okręgach wybierać nam nie wolno. Musimy zatwierdzać to barachło jak Zybertowicz jako mniejsze zło albo bojkotować wybory do Sejmu.
2 marca o godz. 4:14 36142
Czemu i komu ma sluzyc ignorowanie woli polskich wyborcow?
Robia to Polityka ,GW i niemieckie gazety.
Jak nie wiesz o co chodzi to chodzi o pieniadze.
Slawomirski
2 marca o godz. 10:17 36143
re slawomirski
szanowy panie w odroznieniu do terazniejszych wladz, polityka gw i niemieckie gazety sa demokratyczne poniewaz ktos codziennie demokratycznie je wybiera tzn kupuje. i zgadzam sie ze chodzi o pieniadze. czyz nie oto chodzi w zyciu ? zeby miec tyle pieniedzy zeby byc szczesliwym? no chyba ze panu zeby byc szczesliwym potrzeba jakiegos spisku. mam dobre wiadomosci dla pana – spiskow bedzie pan mial co niemiara. a najwiekszy,krotego pan niestety nie nie bedzie swiadomy, to spisek przeciwko zdrowemu rozsadkowi.
2 marca o godz. 13:19 36144
Pani Sławomirski: czyli wolą polskich wyborców (wszystkich?) jest uznanie pokojowych, demokratycznych protestów dziesiątków tysięcy Polaków za zdrajców? Wola zmiany ustroju państwa z demokracji na dyktaturę nie była raczej wyrażana w kampanii wyborczej. Mowiło się tam o bardziej przyziemnych sprawach, np. o 500 zł na każde dziecko. A więc wyborcy PiSu (ok. 19% uprawnionych do głosowania w ostatnich wyborach) zostali wprowadzeni w błąd. Rząd robi coś innego niż obiecywał. Coś sprzecznego z warunkami członkowstwa w UE. Zatem UE i Rada Europy mają prawo o tym mówić. Jeżeli rząd byłby uczciwy, wystąpiłby z tych dwóch organizacji, jak również z NATO. Wtedy może budować system autorytarny. Nie można dążyć do autorytaryzmu i obrażać się, że ktoś to punktuje. Ktoś, kto ma do tego święte prawo – obywatele RP i organa ponadnarodowych organizacji prodemokratycznych, których Polska jest członkiem. No, ale nikt was nie przekona, że czarne jest czarne, a białe – białe.
2 marca o godz. 17:02 36146
Jak trafnie powiedział bp Pieronek: przy wstawaniu z kolan można uderzyć się w głowę.
2 marca o godz. 18:16 36147
Wielce Szanowny Panie Gospodarzu,
To, co Pan tu pisze na temat Rosji, to są niestety, ale tylko i wyłącznie rojenia pańskiego umysłu. Prawda jest bowiem taka, że Polska nie powinna pod żadnym pozorem prowadzić antyrosyjskiej polityki, jako że antyrosyjskość zawsze Polsce wychodziła bokiem. W naszym polskimi interesie leży przecież to, aby mieć jak najlepsze stosunki z Rosją – jedynym nuklearnym mocarstwem, z którym graniczymy. Wielkim błędem było więc także porzucenie nauczania języka rosyjskiego w polskich szkołach, jako że powinien być on, obok angielskiego i niemieckiego, obowiązkowo nauczany w Polsce na wszystkich szczeblach edukacji.
Pamiętajmy też, że każde mocarstwo chce mieć wokół siebie strefę buforową: dla Anglii to był kanał La Manche, dla Niemiec Alzacja i Polska a dla Rosji tą strefą jest Ukraina i Białoruś, a dalej Polska. Trudno jest więc winić Rosję za to, że prowadzi ona prorosyjska politykę.
Przypominam też Panu, że Rosja należy do największych gospodarek świata. Ze swym PKB w wysokości 3,576,841 mln USD jest ona obecnie szóstą gospodarką na świecie a drugą w Europie, tuż za Niemcami – znacznie większą niż gospodarki Francji czy tez W. Brytanii (UK). W roku 2014 pod względem całości PKB liczonego według parytetu siły nabywczej lokalnej waluty (czyli PPP), Rosja zajęła szóste miejsce na świecie, a w cenach bezwzględnych dziesiąte. Pomimo zachodnich sankcji gospodarczych, Rosja utrzymała w 2014 r. wzrost gospodarczy na poziomie 0,5%. Dług publiczny Rosji jest znikomy i wyniósł on w roku 2014 tylko około 13% PKB. Dług zewnętrzny Rosji, również stosunkowo niski, wynosił w roku 2014 około 6846 mld USD (to jest około 19% PKB). W tymże roku 2014 r. Rosja dysponowała szóstymi co do wielkości największymi rezerwami walutowymi na świecie (385 mld USD). Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Rosji wyniosła w 2014 r. 606 mld USD, a wartość bezpośrednich inwestycji rosyjskich poza granicami kraju wyniosła 533 mld USD.
Przypominam też, że od roku 2005 w przetargach o koncesje na wydobywanie nośników energii i metali strategicznych mogą uczestniczyć jedynie przedsiębiorstwa, w których udział kapitału rosyjskiego wynosi przynajmniej 51%.
Rosja zajmuje trwałe, drugie miejsce na świecie (po USA) w eksporcie broni i jest największym na świecie eksporterem ciężkiej broni konwencjonalnej. Główne kierunki eksportu broni z Rosji w latach 2005–2009 to: Chiny (35%) i Indie (24%). W roku 2014 Rosja sprzedała zagranicę broń o wartości 15,5 mld USD i zawarła nowe eksportowe kontrakty zbrojeniowe na blisko 14 mld USD. W sumie obecny portfel zamówień broni rosyjskiej wynosi ok. 40 mld USD. Wiele eksportowanych przez ZSRR i Rosję konstrukcji, np. karabin AK-47, czołgi T-34, T-54/T-55, samoloty Ił-2, Jak-9, MiG-15 i MiG-21 oraz helikopter Mi-8 należy w swojej kategorii do najliczniej produkowanych na świecie.
Rosyjski przemysł lotniczy ma tradycje sięgające roku 1910, kiedy to Igor Sikorski zaprojektował w Rosji pierwsze samoloty wielosilnikowe oraz wiele łodzi latających na potrzeby Carskich Sił Powietrznych. Do najważniejszych rosyjskich koncernów lotniczych i biur konstrukcyjnych należą: Tupolew (1922), Irkut (1932), Iljuszyn (1933), Jakowlew (1934), Mikojan i Guriewicz (1939) oraz Suchoj (1939). W roku 2004 owe biura lotnicze zostały połączone w Zjednoczony Koncern Lotniczy. Rosyjski VSMPO-AVISMA jest największym na świecie dostawcą tytanu i wyrobów tytanowych, a do jego największych klientów należą Boeing i Airbus, których tytanowe części są produkowane w Rosji, a następnie General Electric, Rolls-Royce, Snecma, Pratt & Whitney oraz rodzimy przemysł kosmiczny. W roku 2012 produkcja tytanu sięgnęła w Rosji 47 tys. ton. Holding Russian Helicopters jest największym na świecie producentem w segmencie średnich i ciężkich śmigłowców (14% całkowitego światowego rynku śmigłowców, 35% światowej floty helikopterów bojowych, 74% floty światowej superciężkich śmigłowców o masie powyżej 20 ton, 56% światowej floty śmigłowców o masie od 8 do 15 ton).
Czołowym rosyjskim przedsiębiorstwem produkującym samochody jest GAZ, założony w 1929 r. Innymi przedsiębiorstwami produkującymi obecnie samochody są w Rosji Russo-Bałt (w latach 1909–1923, ponownie od roku 2003), ZiŁ (od roku 1916), UAZ (od roku 1941) i Łada (dawniej WAZ, od roku 1966). W roku 2012 r. uruchomiono w Rosji produkcję Jo-mobilu, pierwszego tamtejszego samochodu hybrydowego, zasilanego prądem elektrycznym, gazem i benzyną. Głównym producentem samochodów elektrycznych jest w Rosji firma Ruselprom, a 30% jej produkcji jest przeznaczane na eksport. Do głównych producentów autobusów należą w Rosji : PAZ (założona w roku 1930), LiAZ (od roku 1933) oraz KAwZ (od roku 1958). Założony w roku 1969 Kamaz należy do największych rosyjskich producentów samochodów ciężarowych, a jego zakłady składają się z 9 fabryk. W Rosji fabryki i montownie posiadają tacy światowi producenci jak GM, Ford, Volkswagen, Renault, Peugeot, Citroen, Hyundai i Kia.
Rosja jest również znaczącym producentem frezarek, obrabiarek i laserów przemysłowych o dużej mocy. Rosyjska firma „IPG Photonics” jest jednym z trzech wiodących producentów laserów przemysłowych na świecie o kapitale ponad 1 mld USD, a w segmencie superlaserów jest ona monopolistą.
Z kolei rosyjska spółka Tranzas to światowy lider w produkcji systemów nawigacji morskich i profesjonalnych symulatorów dla flot handlowych. Opanowała ona 45% światowego rynku symulatorów morskich i 35% systemów elektroniczno-kartograficznych. Rosja produkuje także urządzenia do nawigacji morskiej, systemy zarządzania ruchem, rejestratory, dyktafony, czujniki i systemy zasilania energią słoneczną. Rząd rosyjski w ramach dywersyfikacji badań nad wschodzącymi technologiami aktywnie wspiera Rosnanotech – korporację państwową nadzorującą i koordynującą badania w strefie nanotechnologii.
Pytanie: czy stać jest nas na ignorowanie tak potężnego sąsiada, albo nawet gorzej, na antagonizowanie go?
2 marca o godz. 18:52 36148
Proszę wybaczyc.
Czołowy bloger POLITYKI (Bendyk w nawiasie) nie przyjmuje komentarzy.
Nawet rozumiem.
Ale…nie wiem co więcej..czy impuls patriotyczny nieodparty..czy zwykła grafomania..gna mnie na blog sąsiedni.pański..w związku z niedostępnością wyniosłą Bendyka.
Gna mnie w związku z Bordurią.
W zachwyt wpadłem.
Borduria,Molwania,Elbonia i Rurutania (zwłaszcza).
To jest iluminacja.
Nawet ja Szczerek do tego pióro przyłożył.
Iluminacja i recepta zarazem.
Albowiem w tech krainach nikt nam nie podskoczy.
Komisje nawet z „W” także.
Jakby Pan ,w porozumieniu,oczywiście,ze Szczerekiem i Bendykiem ,zechciał powołac do życia „Ruch Rurytanii” to wesprę i znajdę multum wspierajacych.
Czuwaj
3 marca o godz. 9:09 36149
A dla mnie – to stary jak świat chwyt z wykorzystaniem zasady „klin klinem”. Z lektury „Kamieni na szaniec” pamiętam, że kiedy w całej okupowanej przez Niemcy części Europy zorganizowano akcję malowania liter „V” (jako skrótu od słowa „victoria”), Goebbels wpadł na pomysł, żeby przejąć ten symbol i zacząć wszędzie umieszczać tę literę jako znak victorii niemieckiej.
Pisowski rząd najwyraźniej zastosował analogiczny wybieg. Wobec licznych głosów, że polityka PiS-u jest de facto antypolska i prorosyjska, i że być może w tej partii siedzi paru putinowskich agentów – ktoś w PiS-ie (kto – nie wiem, ale być może jakiś ruski agent właśnie) wpadł na pomysł, żeby odwrócić kota ogonem i… ogłosić, że rosyjskie służby sterują KOD-em. Koncepcja równie absurdalna jak ta, gdyby ktoś głosił, że Konstytucję 3 Maja uchwalili tajni agenci Katarzyny II, a powstanie warszawskie wywołali agenci Hitlera. Jednak o ile człowiek rozumny i rozsądny nigdy w takie rzeczy nie uwierzy, to wyznawcy religii smoleńskiej – czemu nie?
3 marca o godz. 18:00 36150
Jacek, NH pisze: „Schizofrenia krytyków PiS. Przed wyborami straszono Polaków, że za PiS będzie wojna z Rosją, teraz słyszymy zarzut zbliżenia z Putinem.”
Warto czase czytac ze zrozumieniem. Nie zblizenia z Putinem, tylko otwarcie sie na agresje przez oslabienie sojuszy z Zachodem.