Donald Tusk uradował nas improwizowaną wokalizą na kanwie „Hey Jude” Beatlesów. Gdyby na zapowiadanej nią konferencji ograniczył się do wykonania piosenki, ewentualnie puścił się w tany z panią wicepremier, moglibyśmy mówić o jeszcze jednym udanym występie szefa rządu. Niestety, poza … Czytaj dalej
23.04.2014
środa