Stoję na ulicy z nią. W przeciwieństwie do podmiotu lirycznego piosenki Kukiza, z czasów kiedy był jeszcze buntownikiem, a nie jego karykaturą dla frustratów, nikt nie pluje „Małej” w twarz. Co najwyżej pod nogi. Zbieramy. Robimy za naganiaczy. Najgorszy rodzaj … Czytaj dalej
23.09.2015
środa